Gawkowski: Bez Lewicy nie da się stworzyć przyszłego rządu
– Lewica usiądzie do rozmów o przyszłym rządzie, bo jest odpowiedzialna za Polskę. Odsunięcie PiS-u od władzy jest dla nas najważniejsze, są sprawy szybkie do załatwienia – tłumaczył w studiu TVN24 szef klubu Lewicy.
– Jest inflacja, jest drożyzna, jest problem z mieszkaniami. Jest problem dotyczący praw człowieka w Polsce. To wszystko trzeba rozwiązać, naprawić relacje z Unią Europejską – wymieniał polityk.
– O czym mamy dzisiaj rozmawiać, o tym kto będzie premierem? Ja panu powiem tak, czy nim będzie Trzaskowski, czy będzie Tusk, czy nim byłby Czarzasty, czy nim byłby Biedroń, czy Hołownia to jest lepiej niż nim były Morawiecki, który jest małym albo bardzo sprytnym kłamcą – dodał Krzysztof Gawkowski zwracając się do prowadzącego program dziennikarza.
"Potrzebna nam wiarygodność"
– Ja nie mam problemu z tym, żeby i na Lewicy znaleźć dobrego kandydata na premiera, bo mieliśmy dobrych premierów i nie mam problemu z tym, żeby powiedzieć, że Platforma ma dobrych kandydatów na premiera, ale jeżeli dzisiaj zaczniemy od personaliów, a nie będzie tego planu rządzenia i będę do tego wracał jak do mantry, to co z tego? Dzisiaj największym problemem opozycji jest to, co wyszło w naszych badaniach lewicowych, ale też Platformy – tłumaczył polityk.
– Potrzebna nam jest wiarygodność, że my naprawdę możemy współrządzić – podkreślił lider Lewicy.
– Jeżeli przekonamy wyborców, że mamy plan rządzenia, jest np. na pierwsze 100 dni, a później na 365, na pierwszy rok, na pierwsze 50, a potem 100 ustaw, pokażemy to na stole, to nam ktoś uwierzy, te mieszkania, ten WIBOR, raty kredytu niezałatwione, inflacja 15-16 proc. a może 20 proc. niedługo, kto to za nas załatwi – mówił dalej.
– Bez Lewicy nie da się stworzyć przyszłego rządu, bez Lewicy nie da się wygrać wyborów z Prawem i Sprawiedliwością i to Lewica będzie jednym z głównych partnerów dotyczących tego, żeby PiS zamienić na naprawdę lepszą zmianę, która, chociażby wypędzi z Polski inflację – dodał Gawkowski.